Monday 2 January 2012 Etykiety:


coroczna tradycja robienia na początku roku zdjęcia do lustereczka na leciwym już polaroidzie. w tym roku na zdjęciu jestem sama.

siedzi tam pies, który ma oczy jak młyńskie koła, ale tym się nie przejmuj.

to urywek z krzesiwa andersena. to wyjaśnia czemu jestem taka a nie inna. andersen, dzieci z bullerbyn i muminki siedzą mi głęboko w sercu.


1 comment:

Veronika Anna said...

i mnie dokładnie oni również.

Post a Comment